Piania kogutów w Panamie już nie ma… Szkoda, bo teraz huk samochodów, metra, maszyn przeszkadza w dobrym śnie.
Rozpoczęliśmy nasz pierwszy dzień w stolicy od spotkania w kościele. Następnie wspólne śniadanie i wyruszenie metrem na zwiedzanie. Po przejściu kilometra spotkaliśmy naszych przyjaciół z La Arena. Ileż było radości i uścisków. Spędziliśmy że sobą trochę czasu na rozmowach, śpiewie i tańcach. Następnie w tej pięknej wspólnocie udaliśmy się na Mszę rozpoczęcia Światowych Dni Młodzieży na Campus Santa Maria la Antigua. Przeżywanie Eucharystii tutaj całkiem inaczej się odbiera. Jest bardziej żywa i angażuje całego człowieka. Arcybiskup Panamy José Domingo Ulloa Mendieta zachęcał młodych, by niepokoili dorosłych swoimi sprawami, by się nie bali i nie izolowali. Po Eucharystii wróciliśmy do naszych domów występując po drodze na kolację. Przeżywanie wydarzeń w Panamie dopiero ma się zacząć. Czas upływa szybko. Jeszcze tydzień i się zobaczymy😀
Pozdrowienia ślemy szczere.
Ks. Grzegorz i młodzieżą.